Menu:


Recenzje


Start
Recenzje
Historia
Projekty
Porterety
Featuringi
Dyskografia
Artykuły
Wiadomości
Zdjęcia
Tapety
Teksty
Mp3
Wideo
Download
Subskrypcja
Księga Gości
Forum
Linki
Konkurs
Autor




White House - Kodex

Laska i Magiera to duet, który swoimi podkładami przyzwyczaił nas do najwyższej jakości. Gdy dowiedziałem się że planują wreszcie wydać płytę, byłem pewny że sami zrobią kawał zajebistej roboty, a ich renoma pozwoli im zaprosić najlepszych MC's w naszym kraju. White House wykazał się wyjątkową gościnnością i każdemu raperowi dał bit na którym mógł ów zaprezentować pełnie swych umiejętności. Czy każdy wykorzystał swoją szanse? Pokrótce postaram się na to pytanie Wam odpowiedzieć.

Już na początek dostajemy dobry bujający kawałek. OSTRy nie stracił żadnego ze swoich przymiotów, mocny pewny siebie flow i konkretne rymy. Następnie sprawdzona firma czyli Fokus wraz z Gutkiem, który ostatnio jest bardzo często zapraszany na różne produkcje i każdy kawałek z jego udziałem urasta do rangi przeboju. Temat utworu to rastafarjańska nawijka na temat przykrych aspektów życia w Babylonie. Fokus bardzo dobrze dopasowuje swój styl do Gutka i łagodnie ale z powagą wypowiada słowa, idealnie współgrając z reggae'owym wokalem. Pod trójką ukryty jest kawałek Pezeta i Flexipa, i nasze uszy nie mogły usłyszeć niczego innego, jak rymów na najwyższym poziomie i genialnych flow przykuwających uwagę. Wall'y rapuje w swoim stylu, czyli na jedną końcówkę i jak tak go słucham to wydaje mi się że ci co mówią, że tak już nie powinno się rymować nie mają racji, Wally naprawdę robi to dobrze, a brak metafor rekompensuje swoim zaangażowaniem w to co mówi. Następny, Fenomen trzyma formę i chyba tylko tyle można napisać, bo chłopaki niczym nowym nie zaskoczyli. Następny track to dla mnie mała pomyłka, Esencja zapomniał chyba że czasy psycho rapu już bezpowrotnie minęły, a każde naśladownictwo będzie tylko nieudolną kopią. Gdy jednak zmusiłem się, by po raz kolejny wysłuchać tego tracka jeszcze raz, to musze przyznać że rymy Esencja ma niezłe, technika też niczego sobie i myślę, że gdyby ten kawałek miał inną koncepcje, to byłby naprawdę mocną pozycją tej płyty, a tak... Łona w swoim stylu, czyli oryginalnie i bardzo mądrze, pokazał że kopalnia pomysłów tak szybko mu się nie wyczerpie i że czasem nawet najbardziej oczywiste sprawy są dla nas trudne i warto o nich napisać np. kawałek hip-hopowy. Również bardzo dobrze zaprezentował się Fu wytykając wady społeczeństwa. Oceniając Górala mogę śmiało powtórzyć to co napisałem dla Wallego, a może nawet więcej, bo oprócz zaangażowania widać tu nacisk jaki Góral położył na technikę składania rymów. Włodi, Pono i Daf przekazują nam typową osiedlową historie, wiadomo że tutaj nacisk kładzie się nie na rymy, ale na narracje i trzeba przyznać że mc's opowiadają to co widzą w bardzo ciekawy i obrazowy sposób. Peja mówi o komercjalizacji w hip hopie i choć temat oklepany to kawałek jest naprawdę dobry Onomato pokazał wysoki poziom i dał porządnie do myślenia tym, którzy na koncerty wybierają się z plakatem do podpisania i aparatem fotograficznym. Tede zaprezentował się dobrze dopracowany flow i dobre rymy, ale czego można się było po nim innego spodziewać? Mam jednak nadzieje że przestanie dawać już te beznadziejne wstawki ze swoim śmiechem... Podoba mi się też to, co zaprezentowała Natalka, ma ona ładny, a przede wszystkim uniwersalny głos, potrafi lekko nucić jak i śpiewać z pełnym przejęciem i chrypką w stylu Macy Gray. Słuchając Reda można powiedzieć że rapując po francusku wniósł coś nowego na tą płytę, ale mi osobiście sposób w jaki to zrobił, źle się kojarzy z pewnym komercyjnym przebojem ubiegłego lata... a następny Fisz niestety też nic ciekawego nie prezentuje, kawałek bez pomysłu i nawet okazanie wszystkiej mojej dobrej woli nie pozwala mi nic pozytywnego o tym napisać... szkoda podkładu.

Krótko podsumowując całość powiem że na Kodexie znajdują się 3 kawałki, które przesłuchałem raz i już do nich nie wróciłem bo jakoś akurat do mnie nie przemawiały, ale za to całej reszty można słuchać non stop bo produkcja White House to konkretny kawałek polskiego rapu na najwyższym poziomie, musicie kupić i posłuchać tej płyty...

Autor: Kamill

SPIS UTWORÓW NA PŁYCIE:

01. In
02. O.S.T.R - Na Raz
03. Fokus & Gutek - Są Dni...
04. Pezet & Flexip - Oczy Otwarte
05. W.W.O. & Koras - Z Dala Od Zgiełku
06. Wally - 1000 Osób
07. Ekonom i Żułf (Fenomen) - Złośliwy Uśmiech
08. Esencja (F.F.O.D.) - Po Drugiej Stronie
09. Łona - Piękny Dzień By Zadzwonić
10. FU - Brud Społeczeństwa
11. DonGuralEsko - Jestem Tym Typem
12. Włodi, Pono, Daf - Na Żywo
13. Peja - Mnie To Nie Zachwyca
14. Verte, Wally, Natalka - Uwierzyć W Siebie
15. Tede - Ile Można?
16. Natalka - Są...
17. Red - Reggae
18. Fisz - Na Sznurowadle
19. Out



All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. © 2002 serwis www.pfk.one.pl