Start
Recenzje
Historia
Projekty
Porterety
Featuringi
Dyskografia
Artykuły
Wiadomości
Zdjęcia
Tapety
Teksty
Mp3
Wideo
Download
Subskrypcja
Księga Gości
Forum
Linki
Konkurs
Autor
|
Koncert zespołów: Unikat, Grammatik, O.S.T.R., Łona i Pijani Powietrzem " (Kołobrzeg "Amfiteatr" 25.08.2002)
Kołobrzeg, czyli świetne miejsce do odpoczynku i Amfiteatr pod
gołym niebem. Z moich obserwacji artyści chętnie tu przyjeżdżają
w celu nie tylko grania koncertów, ale i dodatkowego odpoczynku
nad morzem. 25 Sierpnia odbył się tam "Dzień Polskiego Rapu". Od
10:00 rozpoczął się na terenie Amfiteatru Jam Graffiti. Klimat
na malowaniu był wporządku. Writerzy robili wrzuty na
drewnianych płachtach, które potem były umieszczone na
Amfieatrze. Impreza rozpoczęła się o około 20:40. Wjazd na
nią kosztował 20zł, a w dzień imprezy 25zł.
Przed gramofonem zasiadł DJ Twister, który występował z każdą
grupą. Najpierw wystąpiła grupa Unikat ze Szczecina, która
świetnie rozgrzała kołobrzeską publiczność. Już podczas występu
właśnie tej grupy większość ludzi zerwała się z siedzonek i
bawili się pod sceną. Po Unikacie przyszła pora na Grammatika.
Zagrali około 8 kawałków w
tym "Pamiętam", "CH.C.W.D.", "Wiatruczas", "Ostatnie
słowa", "Nie ma skróconych dróg" pod podkład z płyty Pezet/Noon -
"Muzyka Klasyczna" z kawałka "Re-fleksje" i dwa razy
kawałek "Friko", bo publiczność się domagała bisu, a tylko to
mieli przygotowane. Po świetnym występie Grammatika przyszedł
czas na pokaz Break Dance'owy. Na macie "turlali się"
kołobrzescy b-boye - Gold Street Boyz. Następnie na scenę wpadł
O.S.T.R., który przedstawił swoich "serdecznych ziomów" z
którymi zna się od dziecka. Ekipka z Łodzi przywitała się z
publicznością i zaczęła robić słynną "siekierke". Później
oczywiście O.S.T.R.'y najeżdżał na polityków. Oczywiście na występie
O.S.T.R.'a nie mogło zabraknąć jego freestyle'u.
Łódzki MC naprawdę gra świetne koncerty i ten także był nie do pobicia.
Zagrał kawałki takie jak : "Ja i mój lolo", "A.B.C.", "Kochana
Polsko", "Masz to jak w banku 2" i jeszcze parę innych. Gdy już
zakończył swój występ na scenie pojawia się Łona. Ten
MC ze Szczecina też świetnie rozgrzał publiczność. Zagrał jakieś
6 kawałków, a w tym: "My się znamy ???", "Włamywacz", "Helmut,
rura", "Rozmowa" oraz "Konewka". Zaraz po nim
pojawili się Pijani Powietrzem. Podczas gdy oni grali, część
ludzi powoli opuszczała miejsce imprezy. Ja osobiście już
poszedłem za scenę posiedzieć trochę i posłuchać gadki Eldoki i
innych MC. Z tego, co jeszcze zdążyłem posłuchać to najpierw był
BeatBox. Po "Bitowaniu" Pfk Kompany zaczęli grać swoje numery
przez jakieś pół godziny i zakończyli koncert.
Ogólnie koncert był bardzo dobry w skali od 1 do 10 dałbym 8.
Po imprezie publika była bardzo zadowolona i po minach widać było, że nikt nie żałował
wydanych 20zł. Mam nadzieje, że w następne wakacje też będzie jakiś taki
dzień polskiego Hip Hopu, bo naprawdę jest to fajna sprawa. A tych, którzy
jeszcze nie byli na koncertach pod gołym niebem zapraszamy na
jakąś kolejną (jeszcze nie wiadomo, kiedy będzie) imprezę.
Wielkie "peace" dla Zullusa za zorganizowanie tego świetnego
koncertu.
Teraz możemy tylko płakać, że ta impreza już nie trwa. I że na
następny jakiś takie Festiwal trzeba będzie czekać do następnych
wakacji.
Autor: Secior www.hiphop.buja.pl
|